2017/04/01

Babyface Silky B.B - IT'S SKIN

Hej wszystkim! Ostatnio zdałam sobie sprawę, że rysowanie nie sprawia mi tyle frajdy i to już nie jest to samo... Ani nie mam chęci ani czasu na jakieś tam bazgranie, z resztą i tak mi to nie wychodzi. Za to dalej lubię pisać i stwierdziłam, że szkoda by mi było bloga dlatego przebranżowię się na blog kosmetyczny! Myślę jeszcze jak by tu zmienić nazwę bloga, może Lazurkowe kosmetyki? Co o tym sądzicie? Moim zdaniem brzmi fajnie! Pierwszy post będzie o moim kremie bb, którego ostatnio bardzo lubię.Serdecznie zapraszam do czytania!



Pierwsze co się rzuca w oczy to jego urocze opakowanie. Jest tak przepiękne, że nie sposób się nie skusić i nie kupić. Pojemność dość mała, ale dla mnie to dobrze bo i tak nigdy całości nie zużywam gdyż rzadko się maluję. Kolorek trochę różowawy, więc raczej nie dla każdego, ale na plus fakt, że jest bardzo jasny. Kolejnym plusem jest fakt, że jest lekki i ma 36++ SPF, więc fajny na lato. Ładnie pachnie, i ładnie wygląda na twarzy. Nie podoba mi się w nim jedynie aplikator ( jakoś ciężko się wyciska) i że trochę trudno się rozprowadza. Tak poza tym to gorąco polecam, na prawdę warto :)


To tyle na dziś, mam nadzieję, że moja pierwsza recenzja Wam się podobała, piszcie czy miałyście i jak Wam się sprawdził. Pozdrawiam ciepło i papa :***

20 komentarzy:

  1. To Prima Aprilis??????
    Nie zgadzam się z przerabianiem bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo dziś Prima Aprilis, o nie, teraz nikt mi nie uwierzy xDDD

      Usuń
  2. o tak lazurowe kosmetyki :D jestem za!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wpis -krótka,ale bardzo treściwa recenzja,to lubię ❣ O tym kremie BB nie słyszałam,ale bardzo chciałabym go wypróbować.Opakowanie rzeczywiście urocze,ale najbardziej mnie skusiło to,że wspomniałaś,że ma jasny odcień wpadający w róż..Sama mam bardzo jasną karnację i rzadko można mi dopasować odcień,bo zazwyczaj wszystkie kremy lub podkłady tego typu wpadają w beż,brąz,który i tak zazwyczaj jest dla mnie zbyt ciemny ;) A mogę jeszcze wiedzieć gdzie go kupiłaś ? Muszę przyznać,że nie widziałam go na półkach w drogerii :) Miłego weekendu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję bardzo, nie spodziewałam się żadnych pozytywnych słów :D Kupiłam na jakiejś stronie internetowej, niestety, stacjonarnie go nie widziałam :(

      Usuń
    2. Ok,to w takim razie poszukam na internecie :)

      Usuń
  4. Nie wiem czy się łapać, czy nie - niech ten pierwszy kwietnia się już skończy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz już dość głupich żartów? :) Jeszcze parę godzin tego dnia :D

      Usuń
  5. Nie wiem czy to Prima Aprilis czy nie, w każdym razie - słodziak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kremu nigdy nie miałam ślę wygląda bardzo zachęcająco . Twoje rysunki są śliczne .

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się czy to nie żart :) ale powiem ci że mogłabyś przeplatać recenzje kosmetyczne z swoimi pracami i to byłby dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, nieśmieszny żarcik :D Pisanie o kosmetykach raczej nie jest w moim stylu :D

      Usuń
  8. He he dobrze, że to żart chociaż jakbyś miała ochotę to możesz się od czasu do czasu podzielić recenzjami kosmetyków, których używasz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego kosmetyku, ale muszę przyznać, że ma bardzo urocze opakowanie :)
    Całe szczęście, że był to tylko żart. Dopiero odkryłam Twojego bloga i szkoda by było nie oglądać tych pięknych prac :D

    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post! :)
    http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze, motywuje mnie to do dalszego działania. Bardzo proszę nie spamować, takie komentarze nie będą publikowane. Szkoda tylko i Waszego i mojego czasu.