Szkice miesiąca #21 - październik

Hej wszystkim! Długo zastanawiałam się czy w ogóle robić ten post w tym miesiącu. Pytacie dlaczego? A dlatego, że w tym miesiącu na prawdę mało używałam szkicownika. Prac jest dosłownie kilka. Może się już domyślacie, ale jest to spowodowane tym, że nie polubiłam się z moim nowym szkicownikiem. 

Halloweenowa kicia

Hej wszystkim! Jak tam u Was? Ja się przyznam, że jestem oczarowana ostatnimi dniami i pogodą. Jest wprost idealna na spacerki, a to właśnie lubię. Szkoda tylko, że już się popsuła. A dzisiaj znowu post w klimacie Halloween i jesieni. Tylko tym razem będzie króciutki, bo mam do pokazania tylko jedną pracę. Będzie nią kotek wykonany kredkami akwarelowymi od Stabilo, o których już pisałam, więc jakby ktoś nie czytał a był ciekaw mojej opinii na ich temat to zapraszam tutaj. 

Halloween - doodle

Hej wszystkim! Tak, wiem, do Halloween jeszcze daleko, ale ja już naprodukowałam jakieś rysunki z tej okazji. Co więcej, to jeszcze nie koniec! Będzie najprawdopodobniej jeszcze jeden post w tej tematyce. Nie obchodzę tego święta jakoś specjalnie, ale podoba mi się klimat i lubię robić rysunki o tej tematyce. Zapraszam do czytania dalej!

Truskawki, niebieskie włosy i nowy szkicownik

Hej wszystkim? Jak się macie? Mnie chyba coś bierze, czuję się trochę gorzej. Mam nadzieję, że mi przejdzie i żadne większe choróbsko się z tego nie rozwinie. Wiem, że post powinien być w weekend, ale nie byłam w stanie go zrobić z braku czasu a potem ze zmęczenia. Posty pojawiać się będą, ale nieregularnie i mam nadzieję, że to nie problem. A co do dzisiejszego postu, to dziś pokażę Wam dwie prace i mój nowy, mały szkicownik który zrobiłam własnoręcznie.

Mini portreciki markerami

Hej wszystkim! Ostatnio postu nie było, a to dlatego, że nie za bardzo rysowałam i nie miałam co pokazać. Jakoś tak wyszło, że zajmowałam się innymi rzeczami i nie miałam chęci na rysowanie. A skoro chęci nie miałam, to nie zamierzałam rysować niczego na siłę żeby tylko był post. W końcu coś mnie tknęło żeby coś stworzyć i narysowałam trzy małe portrety. Ten pierwszy pewnie już  jest znany  większości z mojego instagrama, na którego przy okazji zapraszam jak jeszcze mnie tam nie odwiedziliście. Znajomym blogerom chętnie odwdzięczę się obserwacją.

Szkicownik Madisi - recenzja

Hej wszystkim! Ostatnio skończyłam szkicownik, więc naturalnie zaczęłam rysować w następnym. Trochę już w nim porysowałam, więc wyrobiłam sobie już opinię na jego temat. Dlatego też pomyślałam, że podzielę się moimi przemyśleniami, w razie gdyby ktoś się zastanawiał nad jego kupnem. Także dziś pod lupę weźmiemy sobie szkicownik Madisi, którego pokazywałam już w tym haulu. Jak jesteście ciekawi jak się sprawdza to zapraszam!