Doodle i królik

Hej wszystkim! Jak tam się macie? Ja całkiem w porządku i mam nadzieję, że tak zostanie. Dzisiejszy post będzie troszkę inny niż zwykle - przedstawię wam moje dwie prace, do tego obie nie w kolorze. Pierwsza miała być czymś w rodzaju doodle art i szczerze to nie wiem czy mi wyszło. W każdym razie na pewno jeszcze się coś takiego pojawi, bo fajnie się to rysowało. A Wy lubicie doodle arty? Rysowaliście kiedyś? Jak nie, to może spróbujecie?

Druga praca jest chyba jeszcze bardziej nietypowa jak na mnie. Postanowiłam, że spróbuję narysować coś ze zdjęcia, ołówkiem. I jak widać, to nie był dobry pomysł :D Na początku stwierdziłam, że zrobię tak idealnie ze zdjęcia i będzie tak ładnie, ale im dłużej to rysowałam tym bardziej mi się nie chciało odwzorowywać.  Tła już w ogóle nie chciało mi się odwzorowywać, więc je tylko zaciemniłam. Może jakbym dłużej posiedziała to efekt byłby lepszy. Choć wstyd pokazywać, to to jest zdjęcie na którym się wzorowałam -> klik

Mam nadzieję, że post wam się podobał, ja już lecę, buziaki i papa :*