2017/01/07

Stabilo point 88 i pen 68- recenzja

Hej wszystkim! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją, myślę, że nie tylko artystów zainteresuje. Jakiś czas temu wspomniałam, że zostałam Artystą Stabilo. Pomyślałam, że to wykorzystam i zrobię recenzję cienkopisów, które od nich otrzymałam. Pomarańczowe cienkopisy z kolorową zatyczką i logiem łabędzie zapewne kojarzy większość z Was. A co z pen 68? Te są już troszkę mniej znane, choć pewnie część z Was również będzie je kojarzyć. W moim odczuciu są bardzo podobne do siebie, powiedziałabym nawet, że jedyną różnicą jest to, że te drugie mają grubszą końcówkę, bardziej przypominającą flamastry. Dlatego postanowiłam zrobić recenzję zbiorczą. 


Zacznę od tego, że ich sporym atutem jest ich dostępność. Wielokrotnie je widziałam w zwykłych papierniczych, księgarniach czy sklepach plastycznych. Do tego można je kupić zarówno w zestawach jak i na sztuki. Dla mnie to duży plus bo zawsze można na początek kupić sobie parę sztuk na próbę lub uzupełniać pojedyncze sztuki których używamy częściej. Ja mam akurat obie wersje w zwijanym piórniku, z czego jestem bardzo zadowolona.


Zarówno pointy 88 jak i peny 68 mają bardzo ładne i intensywne kolory. Brakuje mi troszkę jaśniejszych kolorków, ale trzeba pamiętać, że te cienkopisy służą bardziej do pisania, więc blade i ledwo widoczne kolory nie miałyby sensu. Peny mają dużo grubszy rysik od pointów przez co bardziej nadają się do wypełniania większych powierzchni. No ale nie ma co się oszukiwać, nie łatwo zrobić nimi dużą gładką powierzchnię. Dlatego mimo wszystko, raczej nadają się do kolorowania mniejszych obszarów. Jak widać na powyższym rysunku początkowo nie do końca potrafiłam się nimi obsługiwać, na dole i po prawej stronie nieba widać takie nieestetyczne smugi. Sądzę iż lewa strona wygląda o niebo lepiej co świadczy tylko o tym, że trzeba umieć je wyczuć, co mi chwilkę zajęło xD


Niestety, bardzo ubolewam nad tym, że nie lubią się z wodą. Rozlewają się dosłownie jak akwarele, choć akurat wykorzystałam to w powyższej pracy. Pod wiewióra zrobiłam sobie taką bazę nabierając tusz z osobnej kartki na pędzelek. Efekt był identyczny jak akwarelą, szkoda tylko, że nie zrobiłam zdjęcia żeby Wam pokazać.


Podsumowując, uważam, że cienkopisy są fajne, jak widać nadają się do tworzenia samodzielnych prac, ale wydaje mi się, że częściej będą mi służyć jako dodatek do prac. Świetnie współgrają z kredkami czy markerami. Nadają się do robienia lineartów czy kolorowania małych powierzchni. Warto też dodać, że występują też w wersji mini, idealne do torebki. Wybaczcie, jeżeli moja recenzja jest troszkę chaotyczna, to dopiero druga na tym blogu, więc jeszcze się uczę. Piszcie czy chcecie żebym częściej takie pisała, bo jak nikt nie jest zainteresowany to chyba nie ma sensu :P
Pozdrawiam ciepło, buziaki i papa :*

73 komentarze:

  1. Bardzo fajna recenzja, może też kiedyś spróbuję zostać taką Artystka Stabilo :)
    akacjaemi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. W czasach szkolnych używałam ich zawsze bo lubiłam mieć kolorowo w zeszycie, szczególnie jeśli pisałam jakieś definicje itp :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam ani jednego takiego cienkopisa, ale jestem pewna że jak tylko się na nie natknę to kupie, bo wydają się idealne właśnie jako dodatek i uzupełnienie prac. Śliczne rysunki nimi zrobiłaś i recenzja jak najbardziej udana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza właśnie do dopieszczania prac ^w^ dzięki <3

      Usuń
  4. Jaka duża gama kolorystyczna gratuluję zostania Artystką tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam produkty stabilo, więc pewnie te z grubszą końcówką niedługo zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam kilka z obu wersji, jednak częściej je wykorzystuję do notatek w szkole niżeli do rysunków :D W sumie to nie miałam nawet pojęcia, że można nimi stworzyć takie fajnie prace.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie cudowne wykonania! Widzę, że dobrze się sprawują i oby tak dalej ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta wiewiórka mnie rozczula! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Cienkopisy to ja używam do pisania notatek na wykładach i do nauki :) Bardzo mi się podoba ta wiewiórka, cudowna jest <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie takie grube końcówki pewnie by nie były dobre, jak zdarza mi się robić zentangle, to właśnie głownie szukam jak najcieńszych :<
    Boru, więcej takich rzeczy jak ta wiewiórka! Ona jest taka żywa, barwna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, lubię zentangle ^^ To te cieńsze by się spokojnie nadały :D dziękuję <e

      Usuń
  11. Te cienkopisy to standard w moim piórniki też uwielbiam nimi rysować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna i przydatna recenzja, może też kupię te cienkopisy... pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tyle kolorów, zazdroszczę! :O
    Wiewiórka wszyła świetnie, ma piękne oczko.

    OdpowiedzUsuń
  14. od zawsze na tych pracuję jak koloruję :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię te cienkopisy ;) Chociaż mnie najbardziej przydaje się czarny, bo za grosz umiejętności malarskich nie mam ;) Za to Twoje rysunki są cudowne! Tak zazdroszczę talentu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiewiórka świetna! W szkole często używałam tych cienkopisów, ale nigdy nimi nie rysowałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam cienkopisy <3 Skoro lubisz rysować, to może i kolorować -
    Na moim blogu trwa konkurs, który może Cię zainteresuje - zapraszam do udziału! :)
    melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam już Twój konkurs i postanowiłam nie brać udziału gdyż mam tyle kolorowanek, że nawet bym pewnie nie sięgnęła po nową :) Lepiej niech wygra ktoś, komu bardziej się przyda, na pewno się ucieszy ^w^

      Usuń
  18. może skuszę się na kilka kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne prace :) Ja niestety talentu do rysowania/malowania nie mam :/ Cienkopisy u mnie pełnią jedynie funkcję pisania :P

    OdpowiedzUsuń
  20. masz bardzo interesujący i ciekawy blog:) Od razu dodaję do obserwowanych i możesz informować mnie o nowych postach,rysownikom ZAWSZE chętnie skomentuje i jeszcze chętniej obejrze nowe prace. Niech mnie ktoś wreszcie zmotywuje do rysowania,proszę...
    Zakurzony fanpage na facebooku aż prosi się o jakieś rysunki.
    Jeśli byłabyś zainteresowana art trade ze mną, (wymianą rysunkową) to pisz śmiało:) Moze dzięki Tobie się wreszcie wezmę do roboty:D

    pozdrawiam serdecznie
    www.japonskiwachlarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo! :) Rysuj, rysuj, szkoda się marnować :P Chętnie do Ciebie również zaglądnę ;)

      Usuń
  21. jeśli jesteś zainteresowana art trade to napisz do mnie w wiadomości prywatnej na facebooku na fanpage:ReylineAtelier, nieststy nie mam do ciebie kontaktu na fejsie,a tak będzie najłatwiej rozmawiać. Jeśli nie znajdziesz,link na pewno jest u mnie na blogu:) czekam^^ wtedy umówimy sie na dokładniejsze detale rysowania:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym jednak kontakt mailowy :D

      Usuń
    2. jumi66@wp.pl tylko ze te prace od ciebie i tak chcialabym upublikować na fanpage...

      Usuń
    3. napiszę do Ciebie i się wszystko wyjaśni :D

      Usuń
  22. Jak zawsze perfekcyjnie!! :D A właśnie szukałam ostatnio dla Mamy jakieś fajne narzędzia do jej "odstresowującej" kolorowanki :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie zauważyłam nic chaotycznego w Twoim wpisie :)
    Wiewióreczka jest piękna!!! zauroczyła mnie <3
    Mam podobne cienkopisy, ale zupełnie się na nich nie znam, więc jak będzie więcej takich postów to czegoś się dowiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło słyszeć, dziękuję ;U; Po prostu nie czuję się dobrze w pisaniu, ale zamierzam to zmienić :D

      Usuń
  24. Przede wszystkim gratuluję !:* Co jak co ale tobie taki zestaw się naprawdę przyda bo ślicznie malujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To chyba moje ulubione cienkopisy :) Używam takich do dziś, zawsze się do czegoś przydadzą. Rysować takimi też lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ta wiewiórka jest genialna !!!

    OdpowiedzUsuń
  27. świetna recenzja! zawsze marzył mi się taki duży zestaw, ale chyba na poczatek zakupie cienkopisy na sztuki. pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Używałam ich za szkolnych czasów :D świetne cienkopisy
    Wiewiór wyszedł Ci genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczna wiewiórka <3 Też używałam tych cienkopisów zwłaszcza w szkole. Fajna recenzja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajna recenzja :) Ja też zrobiłam dziś recenzję, tylko że markerów.
    Jeśli chcesz to zapraszam:
    http://natali-style-art-studio.blogspot.com/2017/01/recenzja-chameleon-pens-blok-canson.html

    OdpowiedzUsuń
  31. O rany jaki słodki wiewiór! :D Szkoda, że nie lubią się z wodą :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze, motywuje mnie to do dalszego działania. Bardzo proszę nie spamować, takie komentarze nie będą publikowane. Szkoda tylko i Waszego i mojego czasu.