Haul artystyczny

Hej wszystkim! Z racji tego, iż ostatnio zrobiłam większe zakupy artystyczne, postanowiłam zrobić haul. Zawsze lubiłam oglądać takie posty u innych, więc stwierdziłam, że ja też zrobię. Zobaczcie co ciekawego zakupiłam! :)

Pierwszy raz robiłam zakupy na szal-art.pl, przede wszystkim ze względu na cenę markerów i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko fajnie, sprawnie i bez problemów.

Na początek przedstawię papiery. W końcu zdecydowałam się kupić papier do scrapbookingu. Zamierzam wykorzystać go przede wszystkim jako tła do prac, ale do kartek i innych robótek na pewno też się przyda. Jestem z niego mega zadowolona i już nie mogę się doczekać jak będę go wykorzystywać. Drugą rzeczą jest szkicownik z Cansona, którego akurat kupiłam w Empiku. Jest malutki, rozmiar A6, ale zawsze chciałam taki malutki szkicownik. Parę stron już zapełniłam, ale niestety,  niezbyt jestem z niego zadowolona. Kartki są bardzo cienkie i uniemożliwia mi to rysowanie z obu stron, czego bardzo nie lubię.

Postanowiłam również trochę uzupełnić zbiór moich markerów. Jestem zadowolona z doboru wszystkich kolorków poza brązem. Okazał się bardzo podobny do Walnut, którego już posiadam, więc raczej żadnej świeżości do moich prac nie wniesie. Najśmieszniejsze jest to, że spędziłam ponad godzinę wybierając które kolory kupić xD

Postanowiłam się przełamać i w końcu kupiłam biały żelopis. Nie będę się już musiała bawić białą farbą do refleksów. Oprócz tego kupiłam mały zapas micronów, bo ja je szybko zużywam. Postanowiłam też zaszaleć i spróbować brązowego, myślę, że do delikatniejszych prac będzie fajny. Te dwa pędzelki akurat dostałam w prezencie za grosz, ciekawa jestem jak się sprawdzą.

Na koniec dwa drobiazgi- kryształki samoprzylepne i gumki do mazania, które upolowałam w carrefour. Są tak urocze, że nie mogłam przejść koło nich obojętnie. Poniżej wklejam też zdjęcie po rozpakowaniu. Pamiętam, że kiedyś jeszcze miałam takie małe gumeczki, zachowała mi się tylko jedna z ananasem, ciekawa jestem czy gdzieś jeszcze takie dostanę. Będzie mi szkoda używać tej biedronki i pszczółki xD

To tyle na dzisiaj, mam nadzieję, że haul Wam się podobał, następny pewnie najwcześniej za pół roku, bo mniej więcej co tyle robię jakieś większe zakupy. Piszcie co z tego macie i jak Wam się sprawdza.  Ja na razie zmykam, pozdrawiam ciepło i papa :*