Szkice miesiąca #14 - luty

Hej wszystkim! Luty się powoli kończy, więc pora na szkice miesiąca. Początkiem tego miesiąca zaczęłam rysować w nowym szkicowniku, którego pokazałam już w haulu. Jest malutki i stwierdziłam, że nie będę go skanować bo zajęło by mi to za dużo czasu, więc będą zdjęcia. W sumie dzięki temu, dowiecie się trochę więcej o moich szkicownikach. Mam nadzieję, że moje kiepskie zdjęcia nie będą nikomu przeszkadzać.

Zacznę od tych bardziej kolorowych stron, stwierdziłam, że szkice będą mniej nudne jak dodam trochę kolorków zakreślaczami. O dziwo prawie w ogóle nie przebijają tych ultra cienkich kartek.

Tutaj dość mocno przebił pomarańcz, a to pewnie dlatego, że pomarańczowy zakreślacz był z innej serii. Pierwotnie miałam nie rysować z dwóch stron kartek, ale tak strasznie tego nie lubię. Zostawiając wolne przestrzenie, czuję się jakbym nie wykorzystała całego szkicownika.

Tutaj poszalałam z zakreślaczami, ale tak jak wspomniałam wyżej, pomarańcz był z innej parafii, do tego stary, więc się mocno odcina. A po prawej dziwna poza, nawet nie wiem czy da się tak siedzieć xD

Tutaj spora porcja portrecików, podobają mi się włosy tej pani po prawej na lewej kartce. Nie wiem czemu, po prostu wyszły chyba troszkę inaczej niż zazwyczaj.

Tutaj w sumie nic ciekawego, rysunki rysowane na rozgrzewkę. A poniżej ćwiczenie rąsie i czaszka konia i świni. Niestety, nie pamiętam dokładnie na jakich zdjęciach się wzorowałam, wybaczcie.

Tutaj chyba moja ulubiona strona jak dotąd. Olivia jest postacią z Pokemon. Miałam rysować większą pracę z jej udziałem, dlatego chciałam ją na szybciocha przećwiczyć. Ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu. Poniżej też motylki, odwzorowane z jakiejś starej encyklopedii.

Tutaj przykleiłam karteczkę biurową z rysunkiem, bo Olivia mi przebiła xD Zawsze jak coś mi w szkicowniku przebije to zaklejam inną pracą, przynajmniej się nie zgubi. W ogóle, moje szkicowniki to takie trochę pamiętniki, różne rzeczy tu wklejam, czy tam notuję.

To tyle na dziś, resztę szkiców można było zobaczyć w historii na moim instagramie. Polecam tam czasem zajrzeć, wrzucam tam trochę szkiców, wipów a czasem coś z mojego życia. Wybaczcie też przesunięcie postu z soboty na niedzielę, wczoraj nie miałam za bardzo czasu. Następne posty będą normalnie, to tylko taka jednorazowa odskocznia. Mam nadzieję, że moje szkice Wam się podobały, ja już zmykam, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli! papa :*